Trwa fatalna seria w V lidze seniorów Słupeckiego Klubu Piłkarskiego. Tym razem słupczanie przegrali na wyjeździe z Polonią Golina 1:7.
W meczu od początku dominowali gospodarze. W 8 minucie prowadzili już 1:0. W międzyczasie dobrą sytuację bramkową po jednej z kontr miał Jakub Jóźwiak, jednak jego uderzenie zostało zablokowane.
W 32 minucie było już 2:0, a pięć minut później 3:0. W międzyczasie dwukrotnie groźne strzały bronił Bartosz Przybyła. Rywale strzelali również niecelnie. Jedną z nielicznych okazji w polu karnym na oddanie strzału na bramkę graczy z Goliny miał Daniel Bartkowiak, jednak zdecydował się na zbyt długi drybling i stracił piłkę.
Po zmianie stron miejscowi zdobyli jeszcze cztery gole wygrywając 7:1. Honor SKP uratował Aleksander Rybarczyk.
– Trzeba sobie uświadomić i powiedzieć jasno, że piłkarsko i kadrowo jesteśmy słabszym zespołem niż duża liczba drużyn w tej lidze.
Możemy w niektórych meczach zniwelować różnice wolą walki, zaangażowaniem, czy ambicją, ale jeśli popełnimy proste błędy i stracimy bramki, to niestety nie potrafimy się odbudować, zwłaszcza w meczach wyjazdowych.
Stąd kolejny raz tak dotkliwa przegrana. Za tydzień gramy mecz derbowy na własnym boisku i będziemy chcieli bardzo mocno postawić się, zespołowi który w chwili obecenej zajmuje czołową lokatę w lidze – mówił po meczu trener, Łukasz Kubzdyl.
W sobotę przy Gajowej SKP, które nadal nie zdobyło punktów w tym sezonie zagra z Polaninem Strzałkowo. Z kolei w środę w Orchowie zagra mecz w ramach Pucharu Polski z tamtejszym Hetmanem.
TEKST/FOTO:Twoja Słupca.pl/Zakaz kopiowania treści bez zgody administratorów