Dwie różne połowy. Tak można krótko opisać pojedynek SKP Słupca i Warty Międzychód. Ostatecznie przy Gajowej lepsi okazali się goście wygrywając 2:1.
Pierwsza część meczu choć wyrównana to należała do słupczan. Świetnych okazji brakowych nie wykorzystali jednak Jakub Kwaśny i Łukasz Michalak. Tuż przed zejściem do szatni w polu karnym faulowany był jednak Kacper Kajdan, a jedenastkę na gola zamienił Michał Lorencki.
W drugiej połowie słupczanie zamierzali raczej bronić wyniku i swoich okazji szukać w kontratakach. Goście z kolei pewnie przejęli inicjatywę i wydawało się, że przy tak cofniętej i głębokiej defensywie drużyny Mirosława Kwaśnego bramki rywali są kwestią czasu.
Słupczanie bronili się bardzo długo, jednak ostatecznie gole w 75 i 87 minucie Pawła Jankowskiego dały trzy punkty ekipie z Międzychodu. Wcześniej SKP miał swoje sytuacje po szybkich atakach, jednak zabrakło w nich głównie ostatniego podania.
Za tydzień na wyjeździe słupczanie zagrają z Tarnovią Tarnowo Podgórne.
TEKST/FOTO: Twoja Słupca.pl/Zakaz kopiowania treści bez zgody administratorów