Wysoko, bo aż 0:7 ze Zjednoczonymi Trzemeszno na wyjeździe przegrali seniorzy SKP Słupca.
Nasza drużyna od około 35 minuty grała w dziesiątkę po drugiej żółtej i czerwonej kartce dla Aleksandra Rybarczyka. Wówczas przegrywała już jednak 0:3.
– Zdarzały się nam wysokie przegrane już w poprzednim sezonie, ale dziś chyba był to jeden z najsłabszych jeśli nie najsłabszy mecz w jakim przyszło mi prowadzić SKP Słupca.
Pomimo, że na papierze pierwsza jedenastka wyglądała obiecująco, to na boisku wyglądało to bardzo źle, a strata bramek w pierwszej połowie była tego efektem. Po czerwonej kartce dla Olka Rybarczyka rywal już totalnie kontrolował przebieg meczu i stąd taki wynik. Boli to, że zawodnicy nie wyciągają wniosków z popełnianych błędów.
Liczyłem, że czas będzie grał na naszą korzyść i drużyna zacznie się scalać i tworzyć zespół ale jeszcze niestety na boisku pojawiamy się jako zlepek 11 zawodników.
Dopóki to nie ulegnie zmianie i nie zaczniemy tworzyć zespołu na boisku będzie nam bardzo trudno o zdobycz punktową, a przed nami kolejne ciężkie mecze – komentuje trener, Łukasz Kubzdyl.
W następnym spotkaniu przy Gajowej Słupczanie zagrają z Meblorzem Swarzędz.
TEKST:FOTO Twoja Słupca.pl/Krystian Rybarczyk/Zakaz kopiowania treści bez zgody administratorów